Dlaczego ceny mebli na Allegro są wyższe? Jakie są prowizje?
Tytuł artykułu wydaje się przewrotny. Obiegowa opinia utrwalona wśród internautów jest taka, że zakupy w internecie zaczyna się - i kończy – „na Allegro”, i nigdzie taniej, ani korzystniej - nie będzie. Czy aby na pewno? Czy tak też jest w przypadku zakupu przez Allegro mebli i innych przedmiotów tzw. gabarytowych?
Początki
Początki Allegro sięgają końcówki lat 90-tych. Internetowy serwis aukcyjny powstał na wzór amerykańskiego eBay i stwarzał możliwość sprzedaży, w zasadzie wszystkiego, „przez internet”. Przez pierwsze lata działania serwisu sprzedaż wyglądała dość podobnie, jak na realnej licytacji. Sprzedawca wystawiał przedmiot do sprzedaży w stylu: „kto da więcej”, ustalając cenę początkową i wybierając termin zakończenia. Wiele aukcji nie miało ceny minimalnej, czyli można było „upolować” prawdziwe perełki za tzw. bezcen. Wystarczyło zalogować się parę sekund przed zakończeniem licytacji i przebić najwyższego oferenta o przysłowiowy grosz. Sam niejednokrotnie zakupiłem wartościowy przedmiot za cenę dużo niższą, niż w lokalnym sklepie. Ale te czasy minęły.
Rozwój
Allegro na przestrzeni lat przeszło ogromną transformację. Generalnie i w skrócie – serwis przeszedł - z początkowej fazy „promocji”, poprzez średnią fazę – „rozkwitu”, do obecnej – „dominatora i hegemona” - korporacji, która na tym etapie maksymalizuje zyski.
Trzeba oddać Allegro – cesarzowi branży e-commerce, „co cesarskie”. Byli pierwsi. Pierwsi w Polsce, pierwsi w tej części Europy. Jedynym wzorcem dla nich był wspomniany wcześniej eBay. Allegro tak naprawdę nauczyło Polaków zakupów przez internet. Przez długi okres czasu, każdy użytkownik, zarówno sprzedający jak i kupujący, miał swoją ocenę ratingową – co miało go motywować do poprawnego zachowania w serwisie. Allegro bardzo aktywnie korzystało z prawa zawieszenia lub usuwania konta użytkownika. Boleśnie odczuwali to niektórzy sprzedawcy, które mając np. wiele tysięcy ocen transakcji, w sposób nagły tracili dostęp do konta i wypracowanej przez lata pozycji w serwisie.
Kontrowersje
W kolejnych latach działalności Allegro wprowadzało daleko idące zmiany w serwisie. Odstąpiono od możliwości oceniania osób kupujących, umożliwiono zakupy osobom niezarejestrowanym w serwisie a także osobom niepełnoletnim.
Największą kontrowersją w działalności serwisu, z punktu widzenia użytkowników-sprzedawców, było wprowadzenie przez Allegro tzw. Strefy marek Allegro. Czyli Allegro, platforma aukcyjna – sama stała się sprzedawcą. Czy było to działanie etyczne? Przeciwnicy zarzucali serwisowi faworyzowanie własnych aukcji poprzez wyższe pozycje w wyszukiwarce, moderowanie i usuwanie niepochlebnych komentarzy, wykorzystywanie dostępu do statystyk wszystkich sprzedawców – do pozyskiwania wiedzy i własnej sprzedaży najpopularniejszych i najbardziej dochodowych produktów.
W odpowiedzi na oburzenie sprzedawców – Allegro „udostępniło im” możliwość do modułu statystyk sprzedaży portalu – a jakże – odpłatnie.
Rzeczy dobre
Z całą pewnością brawa dla Allegro za udział w rozwoju branży e-commerce w Polsce. Użytkownicy nauczyli się zakupów online w dużej mierzę dzięki temu serwisowi. Allegro to ogromny zasób wiedzy na temat e-handlu, organizator wielu szkoleń online z zakresu zakupów i sprzedaży w sieci. Usługa paczkomatów + Allegro Smart bardzo przyspieszyły rozwój branży. Allegro co roku bierze czynny udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, walczy z aukcjami, na których oferowane są przedmioty zawierające symbolikę nazistowską i rasistowską.
Rzeczy niedobre
Kwestie etyki sprzedażowej wobec innych sprzedawców platformy aukcyjnej opisaliśmy powyżej.
Największym minusem Allegro są .. koszty! Opłaty z tytułu wszelkich prowizji, podczas korzystania z serwisu, urosły na przestrzeni lat hiperbolicznie, nieadekwatnie do realnego rozwoju serwisu. Oczywiście, jest wiele branż, dla których sprzedaż za pośrednictwem serwisu jest nadal mimo wszystko jakoś opłacalna. Najkrócej mówiąc – te branże, gdzie nie trzeba niczego realnie wysyłać, albo można wysłać przez paczkomat. Lub małe gabarytowo, ale drogie przedmioty. Licencje, oprogramowanie, gry, drobna elektronika, telefony, zegarki. A dlaczego akurat gabaryt ma znaczenie? Od 1 czerwca 2020 roku przy naliczaniu prowizji na Allegro jest uwzględniany również koszt dostawy (hit!). Czyli serwis nawet w tym punkcie pobiera opłaty.
W porządku, koszty kosztami, zapłaci je sprzedający, ale czy to tak naprawdę ma znaczenie dla mnie - użytkownika?
Niestety tak, ma znaczenie. Sprawdzimy to na przykładzie.
Dlaczego na Allegro jest drożej?
Przykład z branży meblowej, a dokładnie:
Łóżko sosnowe z metalową ramą Ametyst 5/3 180x200
Cena dla Klienta na Allegro: 3310 zł
Opłaty dla sprzedawcy: 19 zł co 10 dni za to, że aukcja jest wystawiona z wyróżnieniem
Prowizja od sprzedaży: 200 zł
Prowizja od sprzedaży wyróżnionej: 150 zł
Czyli po kliknięciu KUP TERAZ, sklep od razu jest obciążony prowizją 350 zł (nie liczymy już kosztów wystawienia i odnowienia aukcji). Do tego dojdzie jeszcze prowizja od wybranej przez Klienta formy dostawy.
I teraz to same łóżko, w sklepie internetowym:
Cena dla Klienta w sklepie internetowym: 2850 zł
Korzyść dla Klienta: 460 zł oszczędności przy zakupie bezpośrednio w sklepie internetowym
W sklepie internetowym jest dla Klienta taniej, ponieważ sprzedawca nie ponosi ogromnych kosztów prowizji, które nalicza sprzedawcy serwis aukcyjny Allegro.
Podsumowanie
W przypadku wszystkich produktów wyszukiwanych na Allegro, zawsze warto spróbować odszukać sklep internetowy sprzedającego. Jeśli nie potrafimy tego zrobić, spróbujmy zapytać się sprzedawcy, czy przy zakupie bezpośrednio przez sklep internetowy, zakup będzie tańszy i poprośmy o nazwę jego sklepu. Allegro celowo nie ułatwia bezpośredniego kontaktu Klienta ze sprzedawcą. W treści aukcji nie można umieszczać numeru telefonu do swojego sklepu ani adresu www. W korespondencji ze sklepem, za pośrednictwem formularza Allegro, nie wolno sprzedawcy umieszczać bezpośrednich linków do produktów ze sklepu internetowego, grozi to zablokowaniem konta sprzedawcy.
